sobota, 2 lutego 2013

127. wzburzone morze..

.. czasem wyrzuca niebieskie bursztyny ;)

Bo mi się tak kojarzy.

Robimy sobie z Ewą kolejną wymiankę. Na pewno nie ostatnią :)
Ode mnie broszka. Turkusowe sznurki, howlit i szklane koraliki.



a tak to wyglądało w trakcie pracy:



Ja dostanę piękną haftowaną zakładkę :) 
Muszę teraz znaleźć ciekawą książkę, żeby nie zbezcześcić urody zakładki jakąś nędzną treścią ;)









4 komentarze:

  1. Ale fajna ta broszka i jaka zawiła procedura szycia tego biżutka, póki co nie ogarniam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście wygląda jak zanurzony w zburzonym morzu:) A zakładki tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń

ogromną przyjemność mi sprawiacie, gdy komentarze zostawiacie ;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...